Upadłość biura podróży to zdecydowanie nie jest wiadomość, którą chcemy dostać czy to w trakcie trwania urlopu, czy tuż przed wyjazdem.
Jednak, jeśli dostaniemy już taką niemiłą wiadomość, to nie należy lamentować, tylko zachować spokój. W końcu zawsze da się coś zrobić, i tym przypadku jest nawet określone co należy zrobić.
Jeśli biuro podróży upadnie podczas urlopu
Ogłoszenie upadłości w tracie naszego urlopu to najczarniejszy scenariusz dla wszystkich. Jednak nie jest to koniec świata. Nie zostaniemy odcięci od możliwości powrotu do domu. Jeśli nasze biuro podróży upadnie podczas naszych zagranicznych wojaży chroni nas Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, działający w ramach Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
W przypadku upadłości i niewypłacalności biura to te organy przejmują jego rolę. W związku z tym czuwają nad naszym bezpieczeństwem, a w przypadku gdy ubezpieczenie biura podróży nie pokryje kosztów powrotu to właśnie on je pokryje.
Do kogo się zgłosić o pomoc? Pomocny może okazać się kontakt z ambasadą lub konsulatem. Jednak jeśli faktycznie chcemy zadziałać możemy zwrócić się do rezydenta. To osoba, która pełni funkcję pośrednika i ustala szczegóły działania. Jeśli on nie jest w stanie pomóc możemy prosić o pomoc marszałka województwa, z terenu, na którym znajduje się biuro podróży.
Mamy także prawo do skontaktowania się z właściwym Urzędem Marszałkowskim, gdyż to on dysponuje prawem do zlecania działań Turystycznemu Funduszowi Gwarancyjnemu.
Na pewno nie należy wpadać w panikę . Istnieją pomocne nam organy, które będą działać na naszą korzyść.
My już spakowani, a biuro podróży upada
Takie sytuacje również mają miejsce i to bardzo często. Wtedy zostaje nam ubieganie się o odzyskanie przynajmniej części pieniędzy. Obowiązuje w tym przypadku ściśle określona procedura.
Po pierwsze należy złożyć wniosek z żądaniem zwrotu pieniędzy. Do wniosku należy dodać kopię dowodu wpłaty oraz umowę świadczącą o usługach turystycznych.
Po drugie musimy uzbroić się w cierpliwość. Ubezpieczyciel lub gwarant biura podróży ma zwykle 30, ale zdarza się że i 90 dni na odpowiedź.
Po trzecie, jeśli decyzja zapadła na naszą korzyść, to oczekiwać na zwrot pieniędzy. Dyspozycję zwrotu wydaje marszałek województwa, z odpowiedniego terenu, na którym było biuro podróży zarejestrowane. W terminie 30 dni powinny zostać zwrócone środki na konto turysty.